Łączna liczba wyświetleń

sobota, 19 kwietnia 2014

Wesołych Świąt kochane.

Wogóle nie czuję tych świąt..
Rok temu nie powiedziałabym, że będe miec teraz problemy z odżywianiem. Nigdy w życiu.
Nie wiem jaka była przyczyna tego, że NAGLE z dnia na dzień postanowiłam nie jesc.
Wiadomo, że od bardzo dawna chciałam, żeby moje uda były o wiele mniejsze.. tylko tego chciałam.
Jednak zaczeła mnie dopadac obsesja na punkcie kości, wagi i kalorii.
No i mną zawładneło.
Nigdy nie będzie tak jak 2 miesiące temu. Teraz nawet gdybym chciała to nie moge normalnie jesc i nie zastanawiac sie ile dane jedzenie miało kalorii. Nie moge przestac wyobrazac sobie jak każde jedzenie mnie pogrubia.
Nie przestane robic brzuszków wieczorem i rano jak tylko sie obudze..
Jestem głodna i często uwielbiam to uczucie. To znak, że coś jest nie tak jak powinno byc ?


życzę wam CIERPLIWOŚCI i WYTRWAŁOŚCI w  postawionych przez siebie celach. Najważniejsze żebyście panowały nad swoją SILNĄ WOLĄ. Gdyby nie ona to pewnie nie byłybyście w takiej sytuacji jakiej jesteście teraz. W jakiej ja się znajduje. Pozostawcie po sobie czasem ślad w komentarzu. Spełniajcie się i powodzenia w dalszym odchudzaniu drogie kobietki.




Mr. Probz - Waves
https://www.youtube.com/watch?v=pUjE9H8QlA4

1 komentarz:

  1. Wesołych Świąt!
    Ważysz bardzo malutko. 44kg to już perfekcja, teraz tylko to utrzymaj i będzie dobrze.
    Powodzenia i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń