Co u Was dziewczyny? <3
Ja miałam kiepski dzień, a z bilansem też tak se bo uległam zajebistej babeczce :C .WSTYD.
Jak przyszłam ze szkoły, mama ugotowała obiad, przyjechał mój brat na weekend bo mieszka daleko, bo w stolicy, więc to oznaczało, że wszyscy razem musieliśmy zjeść OBIAD. Odmówiłam zupy pomidorowej, ale musiałam zjesc półtorej kawałka ryby i ziemniaki, boże :X
Oczywiście nie zjadłam tego wszystkiego co mi mama przygotowała, i nie objadłam się! Zostawiłam połowę natalerzu.
Najgorsze potem.......... deser.
Siedziałam sobie w pokoju i grzecznie liczyłam matme (stwierdziłam, że tylko w liczeniu kalorii jestem dobra :P), no i przyszła mama z tą cudną babeczką z malinami. Zło leżało na stoliczku nocnym. Pierwsza moja myśl: O nie na pewno Cie nie tkne! Druga: jak to zjesz nie przekroczysz bilansu, ale będziesz musiała zrezygnować z kolacji. No i bang, druga myśl wygrała.
Troszkę mi z tym teraz źle ale wiem, że przez to nic już dziś nie tkne.
Wiecie z dugiej strony, ja na prawde uwielbiam czekolade, więc nie stosuje żadnej diety typu zero słodyczy, bo wiem, że to i tak nie wypali. NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY ZMIEŚCIĆ SIĘ Z BILANSEM.
Dziś:
*śniadanko: 2x jabłko 72
*obiadek: flądra 215
ziemniaki 80
*pyszne zło ok.200
495/500
PS. Do bilansu nie wliczam mało kalorycznych warzyw i owoców.
Ćwiczenia:
100 przysiadów
200 pajacyków
100 uniesień nóg
Jedna babeczka nie zapaliła ci bilansu. Zmieniłaś się więc gratuluję :*
OdpowiedzUsuńOj to prawda ciężko się czasami oprzeć takim pysznościom. Trzymam kciuki za kolejne dni
http://mylifeanddiet97.blogspot.com/
Super blog, mam prośbę, bardzo spodobał mi się Twój blog i chcę zostać tu dłużej, czy mogłabyś zmienić czcionkę? bo źle się czyta :( <3
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo :* wpadaj częściej! Właśnie wiem, też już mnie denerwuje :P
UsuńCieszę się, że z bilansem ci się udało, to najważniejsze! ;) Raz kiedyś na coś małego można sobie pozwolić. :> Trzymaj się i powodzenia w kolejnych dniach. :)
OdpowiedzUsuń~ MM.
http://another90sgirl.blogspot.com/
Według mnie nie ma się czym przejmować:)
OdpowiedzUsuńZmieściłaś się w bilansie więc jest dobrze :p
Mam jeszcze pytanie ile masz wzrostu ?
Cassie :*
163 cm ;)
Usuń